Jak ja lubię tak spędzać niedzielę w terenie :) Pogoda ostatnio nie była łaskawa do jazdy na elektrycznych rowerach ale co to dla fachowców. Siadamy na nasze elektryczne rumaki i wpadamy w teren górzysty i mocno błotnisty po tygodniowej ulewie. Nie wiemy kiedy a 60km w terenie się zrobiło. Jest to mega wyzwanie dla niejednego rowerzysty ale jak masz wspomaganie to ogranicza Cię jedynie fantazja i pojemność baterii :) .
Niedzielne popołudnie
Ostatnio dodane
Elektryfikacja rowerka dziecięcego przystosowanego do rehabilitacji
Projekt adaptacji rowerka dziecięcego do potrzeb rehabilitacyjnych za pomocą technologii…
Czytaj dalejBudowa eJetBoat czyli Elektrycznej Mini Łodzi z Napędem Strugowodnym
W dobie rosnącej popularności pojazdów elektrycznych, innowacje dotyczą nie tylko samochodów czy…
Czytaj dalejElektryczny Ghost na sterydach
W dzisiejszym, szybko rozwijającym się świecie mobilności, coraz więcej entuzjastów dwóch kółek…
Czytaj dalej